Wczorajszy, czwartkowy wieczór w ROMIE był naprawdę wyjątkowy. W ramach cyklu „Dobry Wieczór Jazz”, którym opiekuje się Krzysztof Herdzin, na Dużej Scenie naszego teatru wystąpili muzycy Tria Marcina Wasilewskiego i ich gość specjalny, saksofonista Charles Lloyd, legenda światowego jazzu.
Charles Lloyd już kilkanaście lat temu, kiedy na jednym z koncertów w USA usłyszał polskich muzyków, powiedział, że chciałby z nimi kiedyś zagrać. I zagrał – wczoraj na naszej scenie. Ich wspólny występ był prawdziwą ucztą muzyczną, której żadne słowa nie opiszą. Dość powiedzieć. że publiczność nagrodziła wykonawców długą owacją na stojąco, a oni odwdzięczyli się kilkoma bisami. Kto nie był, niech zazdrości tym, którzy widzieli to na własne oczy i słyszeli na własne uszy!