PIOTRUŚ PAN
Muzyka: Janusz Stokłosa
Słowa piosenek: Jeremi Przybora
Reżyseria i choreografia: Janusz Józefowicz
Prapremiera:
TM ROMA: 27 lutego 2000
Libretto musicalu powstało na podstawie słynnej, klasycznej już powieści Jamesa Barrie’go „Piotruś Pan” z 1911 roku. Stworzył je Jeremi Przybora, który – podobnie jak kompozytor Janusz Stokłosa – napisał nowe, oryginalne dzieło. PIOTRUŚ PAN to pierwszy wielki musical familijny stworzony specjalnie na zamówienie TM ROMA. Kolejnym podobnym przedsięwzięciem, tym razem opartym na rodzimej klasyce, będzie musical AKADEMIA PANA KLEKSA, zaprezentowany publiczności w 2007.
Reżyserem i choreografem przedstawienia jest Janusz Józefowicz. Scenografia to dzieło Marka Chowańca, a kostiumy – Doroty Kołodyńskiej. Dbając o efektowną stronę sceniczną, twórcy przedstawienia nie zapomnieli, jak ważne i mądre jest przesłanie tej opowieści. Bo to dzięki niemu „Piotruś Pan” stał się klasyką.
A oto co na temat „Piotrusia Pana” napisał w programie musicalu autor libretta, Jeremi Przybora: „Piotruś Pan” Jamesa M. Barrie’go należy do arcydzieł literatury wielo-, a co najmniej dwupokoleniowej. Jest przeznaczony zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców. Przeznaczenie takie charakteryzuje zresztą wszystkie mądre, nazwijmy to, baśnie: „Alicję w krainie czarów”, „Kubusia Puchatka” czy „Mary Poppins” […] Co jednak sprawiło, że z tej wielkiej dziecięcej literatury właśnie „Piotruś Pan” urzekł mnie szczególnie? Chyba nie sprawiła tego jedynie mądrość i niezwykłość opowieści o Piotrusiu. O napisaniu tego musicalu przesądziło to, co różni dzieło Barrie’go od innych dzieł tego gatunku. A różni je tak silnie zarysowany wątek miłosny, […] w postaci tak wysublimowanej i subtelnej, że chciałoby się rzec – wyrafinowanej, gdyby nie chodziło tu o miłość najczystszą i najpiękniejszą, bo – macierzyńską.”
Spektakl familijny w TM ROMA to przedstawienie dla wszystkich grup wiekowych, a jego atrakcyjność muzyczna i wizualna sprawiła, że do wszystkich widzów docierał z jednakowa siłą. Natomiast Teatr Muzyczny ROMA udowodnił, że mogą w Polsce powstawać musicale nieustępujące światowym standardom. I że twórczość rodzimych autorów może śmiało konkurować z hitami z West Endu.
Wybrane utwory: „Bezczelna mina”, „Ogarnie nas przypływ”.